Carl Froch upiera
się, że nie potrzebuje rewanżu z Mikkelem
Kesslerem, aby w historii boksu stać wyżej niż Joe Calzaghe. Froch w swojej karierze przegrał tylko z Andre Wardem i Kesslerem. Zdobył drugie
miejsce w kategorii super średniej. Wygrywał z takimi pięściarzami jak Lucian Bute, Glen Johnson, Artur Abraham czy Jean
Pascal. Natomiast Calzaghe jest
niepokonany na zawodowym ringu, a ma na swoim koncie wygrane z Royem Jonesem Jr, Bernardem Hopkinsem,
Mikkelem Kesslerem, Peterem Manfredo czy Chrisem Eubankiem. Welshman zakończył karierę, przed tym
jak Froch wchodził w świat wielkiego
boksu. „Nie lubię rozmawiać o Joe
Calzaghem. Jeśli spojrzysz na przebieg jego kariery zauważysz, że to ja
wygrałem więcej pojedynków z niepokonanymi bokserami niż on. Calzaghe pokonał tylko dwóch lub trzech
niepokonanych bokserów a ja bodajże dziesięciu lub dwunastu. Jeśli
myślicie, że gdy pokonam Kesslera umilknie krytyka na mój temat
to się mylicie, nie ma szans. Nawet wybuch bomby atomowej tego nie zmieni”
Mateusz Janecki dla BoxingNews.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz