niedziela, 3 marca 2013

Marquez nic nie traci odmawiając Pacquiao.



Juan Manuel Marquez (55-6-1, 40 KO) ma wiele innych równie ciekawych możliwości, gdyby jego piąta walka z PAC-MANem nie doszła do skutku. W grudniu ubiegłego roku Meksykanin znokautował Filipińczyka w szóstej rundzie, czym zszokował cały bokserski świat. Marquez jest prezentowany przez promotora, Boba Aruma, jako prawdopodobny kolejny przeciwnik Manny’ego. W ostatnich wywiadach Juan podkreśla, że nie widzi żadnych przeszkód w zorganizowaniu piątej walki rewanżowej. 

„Rozmawiałem z nim. Piąta walka jest już umówiona jednak nadal wymienia się kilka nazwisk.”

Wśród bokserów mogących zawalczyć z Pacquiao nie oficjalnie wymienia się Marco Antonio Barrerę, który już dwa razy walczył z Mannym. Dla Marqueza rywalem mógłby być zwycięzca pojedynku Provodnikov-Bradley, Rios-Alvarado lub niepokonany Jassie Vargas.

 „Jeśli nie wybierzemy Pacquiao będziemy szukali możliwości innej ciekawej walki. Jedyne co mogę powiedzieć na pewno to, że Marquez wejdzie niebawem do ringu. Meksykanie chcą go oglądać, jest naszym bohaterem i idolem.” – Powidział promotor Fernando Beltran z Zanfer Promotions.
dla BoxingNews.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz